środa, 17 marca 2010
marynowane serducho.
Na całej szerokości skeczbóka. W sumie A3. Dwa skany sklejone.
2 komentarze:
Pat
19 marca 2010 11:18
już wiem! to jest serce jego żony, ale umarła i je zamarynował
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Pat
19 marca 2010 11:19
albo to jego własne :o
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
już wiem! to jest serce jego żony, ale umarła i je zamarynował
OdpowiedzUsuńalbo to jego własne :o
OdpowiedzUsuń