czwartek, 25 marca 2010

dzisiaj czwartek.

Jajcarski dzień generalnie. Autobusy, szkoły, konkursy, zdjęcia, knysze, sosy, kawy, psy...

Ironia losu: leży człowiek na ulicy (prawdopodobnie pijaczyna sobie spi), nikt mu nie pomoże, a za rogiem, dosłownie kilka metrów, straż miejska wypisuje mandat za złe parkowanie.
Zapomniałem dodać, że leżał pod kamerą, którą też obsługuje straż miejska...

Głupota jest śmieszna.

Wczorajsze wypociny. Tusz i akryl na kartonie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz